Mieszkam w dosyć bliskiej odległości gór, jednakże jakoś tak wychodzi, że w nich nie bywam.
No, ale widocznie, jeśli coś jest blisko, to się do tego tak nie tęskni, czyż nie? ;)
W razie czego, zawsze można w pół godziny w górską okolicę dojechać.
Jako dzisiejszą inspirację zrobiłam góralskiego taga.
Użyłam papieru z kolekcji Holy Mountains 05/06
w połączeniu z ciemną zielenią Jungle/Meadow z kolekcji Between Night and Day.
Na najmniejszym tagu dodałam wycięte róże, aby nadać mu przestrzenności.
Motyle pochodzą z paska Holy Mountains - pasek1.
Jeszcze trochę pasty strukturalnej, czarnych i białych akcentów, brokat i tag gotowy.
bardzo sympatyczny klimacik!laurkowakraina.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSwietny :)
OdpowiedzUsuń